top of page
Szukaj

Recenzja - Mata Węchowa Szarpej!

  • Lisi
  • 13 lut 2017
  • 3 minut(y) czytania

Ostatnio bardzo modne w psim świecie stały się maty węchowe o których wiem już nie raz słyszałam, jednak dopiero z przypływem mody na owe maty sama zdecydowałam się na przetestowanie ich na swoich psach.

Mata węchowa ma zaspokajać psi nos i pozwolić mu na jego intensywne użycie w celu znalezienia smaczków schowanych między skrawkami polaru maty. Praca nosem spala bardzo dużo energii psa oraz go maksymalnie skupia i wycisza, a dodatkowo stawia przed psem nowe wyzwanie.

Zabawek w których można schować jedzenie mam w swoich psich szufladach sporo jednak jak pies je już "rozgryzie" to w parę minut jest po zabawie i przestają nawet uruchamiać to skupienie i zmysł powonienia. Mata węchowa mimo, że ta sama cały czas widzę, że za każdym razem stawia przed psami to wyzwanie i tak samo cieszy mimo częstego i regularnego używania.

Maty są skonstruowane w prosty sposób - Bazę stanowi np. wycieraczka z sporymi oczkami (tak, taka typowa gumowa którą widzimy często w miejscach publicznych) czy też płaska suszarka na naczynia z oczkami (fajna dla mniejszych psów). Jednak część właściwa to kawałki polaru przewiązane przez oczka bazy.

Maty takie są dość proste do wykonania i wtedy łatwiej możemy je dostosować do swojego psa. Ja jednak przez totalny brak talentu do robótek ręcznych postanowiłam sobie taką matę zamówić od Szarpej - i nie żałuję tej decyzji!

Zawsze podziwiam ludzi którzy robią rzeczy handmade na sprzedaż, bo jest to bardzo czasochłonna praca, a jeszcze nigdy nie zawiodłam się na wykonaniu żadnego z akcesoriów. Tak samo w tym wypadku - matę dostałam w ekspresowym tempie i jestem w niej po prostu zakochana!

 

 

Opakowanie: Na prawdę serce oblewa fala szczęścia jak widzę tak solidnie zapakowane paczki! Niby zaraz to pójdzie do kosza, niby tylko raz się na to popatrzy... ALE robi to super pierwsze wrażenie i daje gigantycznego plusa dla firmy, bo widać, że nie jest to zrobione na "masz i się odczep". I jeszcze karteczka z życzeniami udanej zabawy dla psa <3 oh ah, aż się rozpłynęłam.

Instrukcja: Super pomysł! Podpowiada nie doświadczonym posiadaczom czworonogów jak to ugryźć i przypomina, że lepiej psa samego z takim sprzętem nie zostawiać samego, bo może się to źle skończyć ;)

Wykonanie: Mata jest SUPER solidnie wykonana, bardzo starannie i robi ogólnie świetne wrażenie estetyczne!

Funkcjonalność: Trafiło się, że jamniki również miały szansę sobie jej poużywać jak byłam w domu :) I zarówno przy maluchach jaki i przy większym Leonku mata sprawdziła się świetnie. Na dobrą chwilę zajęła wszystkie psie nosy!

Cena: 40 zł + koszt wysyłki

 

 

Plusy:

+ Cena (stosunek ceny do jakości jest niesamowicie pozytywny!)

+ Wykonanie

+ Funkcjonalność

+ Opakowanie

Minusy:

- naszym zdaniem brak!

Kwestią upodobań może być waga maty jednak jej większy ciężar zapewnia większą stabilność podczas zabawy psa.

 

Polecam matę dla każdego psa, który choć trochę lubi smaczki i lubi węszyć na spacerach :)

Każdy mój paszczak na inny sposób radzi sobie z matą:

  • Nikki - delikatnie węszy i szuka aż trafi na smaczek po który sięga zgrabnym pyszczkiem między skrawki polaru.

  • Mietek - energicznie węszy i grzebie w macie w poszukiwaniu ukochanych smaków.

  • Leon - na początku nie wiedział jak do tego podejść jednak obecnie węszy i próbuje się dostać do smaczków poprzez przesuwanie kawałków polaru zębami.

Jednak jedno mają wspólne - kiedy mata pojawia się na horyzoncie jest szał i o dziwo w spokoju i ciszy czekają na swoją kolej w skupieniu, co rzadko się zdarza, bo przeważnie robiąc coś z jednym psem mam koncert pozostałych dwóch :D

Dziękujemy Szarpej za super matę i dawkę świetnej zabawy na co dzień!

 
 
 

Comments


Tagi

© 2018 by Wolf and Fox Tale. Wix.com

bottom of page